Redakcja | 17 lipca 2019
Komisja Europejska zapowiada cykliczne monitorowanie samorządności w krajach UE

Komisja Europejska poinformowała o planowanym corocznym raporcie dotyczącym stanu praworządności w państwach członkowskich UE i cykliczne przeglądy w tej sprawie. "Postanowiliśmy wzmocnić nasz zestaw narzędzi, aby promować, chronić i egzekwować rządy prawa" - poinformował Frans Timmermans.
- Trybunał Sprawiedliwości ostatnio potwierdził, że praworządność jest kluczowa dla funkcjonowania UE. Jej waga jest też uznawana przez zdecydowaną większość obywateli UE. Jednak w ciągu ostatnich pięciu latach była ona atakowana na kilka sposobów
- podkreślił w komunikacie Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
- Komisja Europejska ciężko walczyła, aby oprzeć się tym atakom za pomocą dostępnych nam narzędzi i będziemy to dalej robić. Dzisiaj postanowiliśmy wzmocnić nasz zestaw narzędzi, aby promować, chronić i egzekwować rządy prawa
- tłumaczył wiceszef KE.
Komisja Europejska zdecydowała także o podjęciu kolejnego kroku w toczącym się przeciwko Polsce postępowaniu w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Unijny organ skierował do Polski uzasadnioną opinię dotyczącą nowego systemu środków dyscyplinarnych wobec sędziów. Sprawa ma związek z wprowadzonymi przez polski rząd procedur dyscyplinarnych w sądownictwie i utworzenia Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym.
"Nowy system środków dyscyplinarnych nie zapewnia niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, w skład której wchodzą wyłącznie sędziowie wybrani przez Krajową Radę Sądownictwa, którą z kolei powołuje Sejm. Nie zapewnia też, aby sąd »ustanowiony na mocy ustawy« decydował w pierwszej instancji w postępowaniach dyscyplinarnych przeciwko sędziom sądów powszechnych. Zamiast tego uprawnia Prezesa Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego do określenia, ad hoc i prawie bez ograniczeń, który sąd dyscyplinarny pierwszej instancji zajmie się osądzeniem danej sprawy. Nowy system nie gwarantuje, że sprawy będą rozpatrywane w rozsądnym czasie, co umożliwia utrzymywanie sędziów w ciągłym stanie zagrożenia ze strony zawisłych spraw oraz wpływa na prawo sędziów do obrony. Polska miała dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi na argumenty wysunięte przez Komisję w wezwaniu do usunięcia uchybienia. Po dokładnej analizie odpowiedzi polskich władz Komisja uznała, że wątpliwości prawne nie zostały rozwiane. Dlatego zdecydowała o uruchomieniu kolejnego etapu postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego"
– czytamy w komunikacie cytowanym przez portal 300polityka.pl.
300polityka.pl/MS/Fot. Pixabay