Redakcja | 29 lipca 2020
Konfederacja: polska transformacja energetyczna musi zostać przeprowadzona zgodnie z ekonomicznym interesem Polski

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej posłowie Konfederacji odnieśli się do rządowych planów "restrukturyzacji" polskiego górnictwa. W spotkaniu z dziennikarzami uczestniczyli: Janusz Korwin-Mikke, Robert Winnicki, Jakub Kulesza i Krzysztof Bosak. Posłowie prawicy przedstawili jasne stanowisko swojej formacji, że polska transformacja energetyczna musi zostać przeprowadzona zgodnie z ekonomicznym interesem Polski. Jeżeli zaś w polskim interesie leży przejście na inne źródła energii niż węgiel, to musi to wynikać nie z ideologicznych założeń, lecz z kalkulacji ekonomicznej.
Konfederacji przekonywali, że obóz rządzący zupełnie bezrefleksyjnie wykonuje polecenia z Brukseli szkodząc polskim interesom narodowym. W ich opinii "pandemia" koronawirusa okazała się pretekstem do pogorszenia wyników finansowych kopalń, tworząc wygodnie dla rządu uzasadnienie konieczności ich zamykania.
Janusz Korwin-Mikke ocenił, że jest to po prostu działanie przestępcze. Kopalnie trzeba sprywatyzować, a rząd ma się nie wtrącać do górnictwa.
– Wystarczy sprzedać kopalnie w ręce prywatne. Kopalnie prywatne dają sobie radę, nie potrzebują dopłat ze strony rządu i przynoszą zyski. To jest przestępstwo ze strony rządu, że chce dopłacać do kopalń albo chce je likwidować dopłacając do tego
– stwierdził Janusz Korwin-Mikke.
– Trzeba po prostu je sprzedać i wtedy jedne będą działały, inne zbankrutują. Kopalnia nawet jak zbankrutuje to można wykorzystać ją do składowania w niej śmieci, to jest bardzo dobry biznes. Za sto tysięcy lat staną się z powrotem węglem, spokojnie
– dodał.
– Prywaciarz by coś z tym zrobił, a to jest skandal co się dzieje. Można również powołać spółki pracownicze, jeżeli górnicy uważają, że sobie poradzą lepiej to proszę bardzo, tak jak to miało miejsce np. w Sieniawie. Rząd nie powinien się do tego wtrącać. Rząd powinien dać kopalniom działać i po prostu nie przeszkadzać. Działanie rządu jest po prostu przestępstwem. Nie rozumiem dlaczego zamykać branżę, która normalnie działa, a tu i ówdzie daje nawet przyzwoite zyski
– podsumował Korwin-Mikke.
– To co planuje rząd, a planuje to oczywiście pod naciskiem Unii Europejskiej, to jest likwidacja potężnej branży. To zagłada dla miast górniczych, takich jak chociażby Ruda Śląska. To wszystko odbywa się w totalnym chaosie, w braku planu. To chaos administracyjny. Brak jest planu transformacji energetycznej na lata, na dekady. Ta mniemana rewolucja przemysłowa, o której się mówi dokonywana w 15 lat to jest rzecz niewykonalna, utopijna. Tym bardziej, że rząd kolejny rząd, który nic nie robi w kierunku budowy elektrowni jądrowej
– mówił Robert Winnicki.
Były kandydat Konfederacji na prezydenta, Krzysztof Bosak zaapelował do rządu o prowadzenie działań transparentnych, opartych o racjonalną strategię, a nie o pisane zagranicą wymagania ideologiczne.
– Od początku mieliśmy sygnały ze środowisk górniczych, że zamykane są kopalnie, w których było bardzo niewiele, albo nie było przypadków koronawirusa, a nie wstrzymano tych, które tych zarażenia miały. Doskonałym przypadkiem jest kopalnia Bielszowice w Rudzie Śląskiej, gdzie zarażeń prawie nie było, praca została tam wstrzymana, a teraz kopalnia jest przeznaczona do likwidacji. Zwracaliśmy uwagę na to, że czasowe wstrzymanie działania kopalń może nie tylko rodzić ryzyka związane z bezpieczeństwem, ale przede wszystkim może pozwalać skorygować w negatywną stronę bilanse i dać dobry pretekst do zamknięcia
– zaznaczył Krzysztof Bosak.
– Nie oszukujmy się, że ten teatr polityczny to rzeczywiste rozmowy. Tak naprawdę strategia dla naszego górnictwa pisze się w Brukseli. Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji Sejmu dokumenty dotyczące tzw. restrukturyzacji, w praktyce likwidacji polskiego górnictwa, gdy się sprawdziło pliki, okazało się, że były pisane w międzynarodowych firmach doradczych, nie w polskich ministerstwach. Tak to wygląda i wiarygodność rządu w tej sprawie jest zerowa
– powiedział polityk.
– Wzywamy rząd do działania transparentnego, opartego o racjonalną strategię, a nie opartego o pisane zagranicą wymagania ideologiczne sformułowane przez lewicę. Nasza transformacja energetyczna musi być dopasowana do polskich interesów gospodarczych, a nie do żadnych wymagań ideologicznych. Jeżeli w naszym interesie jest przejście na inne źródła energii niż węgiel to musi to wynikać z kalkulacji ekonomicznej, a nie z ideologicznych założeń
– mówił Krzysztof Bosak.
YouTube Konfederacja TV, Facebook Konfederacja, Facebook Krzysztof Bosak /GG/ Fot. Facebook Krzysztof Bosak