Redakcja | 30 maja 2018
"Zaćmienie", czyli jak niektóre ideologie wywróciły świat do góry nogami

Niesamowity dokument przedstawiający jak odbiera się człowieczeństwo ludziom i gloryfikuje się zwierzęta. Wszystko oczywiście w imię "empatii" wobec stworzenia z jednej oraz dla "prawa wyboru" z drugiej strony.
W materiale widzimy, jak działają organizacje ekoterrorystyczne oraz jak wykorzystuje się naiwność wielu działaczy związanych z tym ruchem.
– Główne problemy, z którymi się teraz zmagamy, czyli z tzw. ekoterroryzem czy innymi, bardzo niebezpiecznymi trendami, które pod płaszczykiem ochrony świata zwierzęcego czy roślinnego, dążą do detronizacji człowieka. Redukują człowieka jako człowieka do zwierzęcia, natomiast zwierzę wstawiaja w miejsce człowieka
– tłumaczy ks. prof. Tadeusz Guz. Podkreśla również, że "żaden rozumny człowiek nie powinien porządku ustanowionego przez Boga Stwórcę w jego interpretacji katolickiej zmieniać, bo wtedy będzie wprowadzać chaos i nieład".
– Z takiego postawienia sprawy, z zanegowania podstawowych wartości, wynika napęd dzisiejszych ruchów "ekologicznych", które mówią w jednym zdaniu: Prawem kobiety jest przerywanie ciąży i zabijanie płodu i nie ma prawa do tego, żeby zabić pieska, kotka, świnkę, krówkę, czy konia. Czyli nie wolno zabijać istot żywych, ale wolno zabijać człowieka, który sie począł
– zauważa dziennikarz śledczy,Witold Gadowski. Przytacza również, komu jest na rękę działalność radykalnych środowisk prozwierzęcych.
Dr Marian Szołucha, ekonomista pokazuje, jak działania tzw. ekologów mogą drastycznie wpłynąć na budżet państwa i gospodarkę.
– Dla przykładu hodowla zwierząt futerkowych w Polsce to jest bezpośrednio kilkanaście tysięcy miejsc pracy. Pośrednio, licząc włącznie z kontrahentami, co najmniej kilkadziesiąt tysięcy
– wyjaśnia dr Szołucha.
Materiał został niedawno wyemitowany w Telewizji TRWAM. Zapraszamy do oglądania!